Właściwie tak mogłaby się zaczynać ta piękna opowieść, ale wszystko zaczęło się dużo, dużo wcześniej... bo pierwsze przebłyski spotkania pojawiły się już w październiku.
Po raz kolejny chciałyśmy z Pogodową zrobić coś dla kogoś a przy okazji mieć kolejną okazję do spotkania.
Tak zrodził się plan blogerskiego babskiego " Dnia kobiet"
Wreszcie po raz kolejny mogłyśmy się spotkać, pośmiać i nagadać a przy okazji zrobić coś wyjątkowego... wesprzeć organizację Kwiat kobiecości.
Ale, ale wróćmy do początku...
O godzinie 13-tej 8 marca 2014 roku w najcudowniejszym miejscu w Warszawie restauracji "na brackiej" pojawiło się 15 fantastycznych babeczek i żeby tradycji stało się zadość na spotkaniu królowały goździki i rajstopy ;-)
Restauracja na kilka godzin podarowała nam w prezencie cudownego Pana Roberta, naszego prywatnego Alejandro który na każde"tupnięcie" był do naszej dyspozycji :-)
Na każdą uczestniczkę czekała już kawa i herbata :-)
Oraz imienne przypinki przygotowane dla nas przez Przypinka.pl
jak i paczuszki niespodzianki od Revitalash
Jako pierwsza odwiedziła nas moja ukochana Pani Renia z cudownego Maroko Sklep.
Kobieta która jest kompendium wiedzy o pielęgnacji rodem z dalekiego wschodu :-)
Można jej słuchać godzinami, a patrzeć na nią jeszcze dłużej czego nie omieszkał uczynić nasz "Alejandro" wzbudzając w nas oczywiście uczucie zazdrości ;-)
Do eksperymentowania z kholem było wiele chętnych a na pierwszy ogień poszła Nuneczka ;-)
"lustereczko powiedz przecie któż jest najpiękniejszy w świecie..."
Po prezentacji przyszła pora na to co blogerki lubią po za kosmetykami czyli... drineczki i jedzonko :-D
Jestem "blogeręęę" drinka sę nalejęęęęę ;-)
Drinki, drinkami ale umarłam i znalazłam się w niebie kiedy spróbowałam najcudowniejszego na świecie kurczaka z grilla z sosem czosnkowym. Na moje "hmm" naście lat nigdy nie jadłam nic lepszego.
Albo przynajmniej tak mi się wydawało do czasu aż Alejandro nie podał nam domowego serniczka...
Po takim jedzonku nic więcej do szczęścia nie było mi potrzebne :-)
Ale ponieważ niespodzianek to nie był koniec... zaproszenie na nasze spotkanie przyjęły Panie reprezentujące firmę Nuxe :-)
hmmm...tego nie znałam, oooo... a o tym nie wiedziałam ;-)
Miałyśmy okazję poznać też mgiełkę do ciała która wejdzie do polski dopiero za rok :-)
Po prezentacjach zaczęła się ta " szalona część" spotkania czyli ploty, ploty i ploty :-P
W trakcie części "nieformalnej" odbyła się również loteria fantowa podczas której udało nam się zebrać 490 zł :-)
Pieniążki już dzisiaj powędrowały na konto fundacji " Kwiat kobiecości" :-)
Ekipa z Warszawy czyli my :-)))
Był to cudowny dzień i będzie on dla mnie niezapomniany :-)
Ale oczywiście nie mógłby on się tak fantastycznie udać gdyby nie pomoc wielu wspaniałych osób :-)
Na początku największe dziękuję należy się Izie :-) Gdyby nie ona sama pewnie nie dałabym sobie rady z tym wszystkim.
Dziękuję cudownym ludziom z restauracji " Na brackiej", Mateuszowi z Przypinka.pl oraz wszystkim firmą które wsparły nasze spotkanie upominkami oraz nagrodami na loterię, to dzięki Wam mogłyśmy zrobić coś dobrego dla innych kobiet :-)))
Upominki dla dziewczyn przekazały:
Naszą loterię nagrodami wsparli:
buziaki,
Michałosia
Wspaniale musiało być ;) zazdroszczę tak udanych spotkań, mnie jeszcze nie udało się na żadne spotkanie blogerek załapać.
OdpowiedzUsuńPirelka to w takiej sytuacji może warto zabrać się do roboty i zorganizować własne spotkanie ;-)
UsuńMiałam to na celowniku ale nie wypaliło..
UsuńGosi tam mało na zdjęciach :(
OdpowiedzUsuńAs bo Gosia nam uciekła na drugi koniec stołu :-(
Usuńwiem, wszystko wiem :)
UsuńByło cudownie ;) Chętnie posiedziałabym tam dłużej :D
OdpowiedzUsuńIdealnie spędzony Dzień Kobiet!
A ekipa - rewelacyjna ;)
Anetko my będziemy miały jeszcze okazję, żeby się spotkać ;-)
UsuńDziękuje za cudowne spotkanie :-* mimo mojego zatrucia bawiłam się super :D
OdpowiedzUsuńcmok, cmok :-* dzięki Twojemu zatruciu tylko z Siouxie skorzystałyśmy :-P
Usuńbuziaki dla wszystkich uczestniczek - super było się spotkac i pośmiac no i ten nasz Alejandro :)
OdpowiedzUsuńTrzeba pomyśleć nad powtórką "Pani Prezes" ;-)
UsuńFajnie, że widać na zdjeciach znajome buźki i , że wsparłyście tak szczytny cel :)
OdpowiedzUsuńBo my to już chyba z tego słyniemy Daguś :-*
UsuńOj, tak idealny Dzień Kobiet !!! :) Było świetnie - dziękuję za tak miło spędzony czas!
OdpowiedzUsuń:-* :-* moja Ty Mariczko kochana :-*
Usuńświetnie,spotkanie bardzo udane
OdpowiedzUsuńBardzo :-) Zdjęcia i relacja niestety nigdy nie odda całej tej atmosfery :-)
UsuńByło super:) Chciałam się pochwalić,że robię postępy: tym razem już pamiętałam o płaszczu, a zostawiłam jedynie przypinkę:P Aczkolwiek mi jej szkoda;)
OdpowiedzUsuńhaha Gosia mam Twoją przypinkę jak się spotkamy oddam ;-)
UsuńCo ja bym bez Ciebie zrobiła?:*
UsuńJa to już chyba z przyzwyczajenia tak po Was te zabawki zbieram co spotkanie :-P
UsuńOpiekujesz się swoimi sierotkami;)
UsuńHa ha moja mina na ostatnim zdjęciu - bezcenna :P Było bardzo fajnie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:-* teraz zostało Ci już tylko kochana pinezkę przypiąć ;-)
UsuńDziękuję za taki super Dzień Kobiet! I za tradycyjnego goździka i rajstopy :D
OdpowiedzUsuńEkipa z Warszawy rządzi :)
Jesteście laseczki najlepsze :-*
OdpowiedzUsuńWidzę, że doborowe towarzystwo :D Musiało być super :)
OdpowiedzUsuńFotopowieść mała, super! :)
OdpowiedzUsuńWidzę kilka znajomych buziek :)
OdpowiedzUsuńA i kelner niczego sobie ^^
Bardzo piękny był cel Waszego spotkania, gratuluje inicjatywy i ładną sumkę zebrałyście, świetna robota Dziewczyny! :))
mua :-*
UsuńSame śliczne kobiety :*
OdpowiedzUsuńNo i moja ukochana Anula :D Nuneczko jak ja kocham Twoje miny :D
Mam nadzieję, że i my szybko będziemy mogły się spotkać :*
Mam więcej dziwacznych fotek Anki :-) chcesz ? :-P Ruda ty się szykuj ja Ci już mówiłam, ze nie znasz dnia ani godziny :-*
UsuńJasne jasne! Fotki Anki zawsze :D <3 Jestem pewna, że będzie za...a nawet przeciw :D Jestem przygotowana 24h na dobę, dajcie tylko znać 30 min wcześniej,żebym ogarnęła facjatę byście się nie przestraszyły za bardzo :D Niedługo lato..piękna pogoda,ale będzie fajnie! :*
Usuńdziękuję Ci Michałosiu za świetne spotkanko, bawiłam się super:)Izka dla Ciebie też podziękowania:)Kochane dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńByło cudownie <3 zresztą jak zawsze ;p
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze dziękuję za świetne spotkanie :) Michałosiu - było idealnie :*
OdpowiedzUsuńSame ślicznotki się zebrały :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tym goździkiem i rajstopami - uśmiałam się :))
Panie organizatorki - świetnie się spisałyście!
OdpowiedzUsuńA uczestniczki - super z Was dziewczyny :) Dzięki Wam wszystkim to był najlepszy możliwy Dzień Kobiet :))
Było świetnie, a kelner i organizatorki pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnego spotkania:)
OdpowiedzUsuńjakie miałyście urocze przypinki! iii takie pyszne jedzenie <3
OdpowiedzUsuńnormalnie pęknę zaraz z zazdrości :)
a mi po głowie teraz chodzi Alejandro ;) ale piosenka hehe
OdpowiedzUsuńbuziaki dla Was laski i dla Oleńki też od cioci Saurii :***