Chociaż puste opakowania trafiały do składowania, tym sposobem powstało denko kwartalne.
Czyli wszystko to co zużyłam od początku października do końca grudnia.
I mimo, ze mamy dopiero początek stycznia zdenkowane opakowania już zaczynają się zbierać ;-)
1. Peeling drobnoziarnisty perfecta - fajnie oczyszcza twarz, nie podrażnia. Kupię go ponownie
2. Płyn micelarny bebeauty - to już moje nie wiem które opakowanie, a dwa są jeszcze w zapasie. Post o nim.Był moim ulubieńcem, teraz jednak wolę Dermedic. Ale ponieważ jest tani i dobry pewnie będę i tak do niego wracać.
3. Krem do twarzy Efektima collagenus duo - klik Fajny krem wsadzony do beznadziejnego zacinającego się opakowania. Ile ja się musiałam namęczyć, żeby go wydobyć. Raczej więc go nie kupię ponownie.
4. Schwarzkopf osis+ - emulsja do prostowania włosów. Niestety nie dane było mi jej nawet spróbować. Wygrałam w czerwcu na jednym z blogów w rozdaniu i już otrzymałam przeterminowany bo data ważności jest do 05.2013 :-( Szkoda, ze dalej wciska się w nagrodach buble.
5. Peeling do ciała z olejkiem arganowym Delia - fajny, tani , mam już kolejny więc jeszcze o nim poczytacie ;-)
6.Żel peelingujący pod prysznic Apis - klik Pachnie obłędnie. Nie miałam do niego żadnych zastrzeżeń :-) Zdecydowanie kupię go sobie znowu.
7. Żel pod prysznic Isana kokosowy. tych żeli chyba nie muszę przedstawiać. Kupuję od dawna i lubię więc zagoszczą u mnie ponownie.
8.Żel pod prysznic FA sensual oil. Cudowny żel z dodatkiem olejków. Pięknie pachnie, dobrze się pieni. Chciałam o ostatnio kupić ponownie ale niestety go nie znalazłam. Szukam więc dalej bo muszę go znowu mieć :-)
9. Wygładzająco-antycelulitowe mleczko do ciała Soraya - klik. Dosyć przyjemny kosmetyk ale wiadomo, że sam z siebie od cellulitu nas nie wybawi. Jak dla mnie na dosyć rzadką konsystencję. Więc raczej sama z siebie nie kupię ponownie.
10. Nawilżająca emulsja do stóp Charmine Rose - uwielbiam. Jeden z lepszych produktów jaki od dawna trafił mi się do pielęgnacji stóp. Są po nim miękkie, nawilżone i gładkie. A do tego jest bardzo wydajny. Już sobie załatwiłam kolejne opakowanie :-)
11. Krem do rąk Tołpa - klik Całkiem przyjemny kremik. Szybko się wchłania, nawilża, jest wydajny. Możliwe, ze do niego wrócę za jakiś czas jak wykończę zapasy kremów do rąk.
12. Podkład kryjący Virtual - klik Jak na razie nie udało mi się znaleźć podkładu idealnego więc do tego wracam najczęściej. To już moje trzecie opakowanie i pewnie jeszcze nie raz go kupię.
13. lakier do paznokci Wibo - taki mały koszmarek. Już Wam pokazywałam jak brzydko wygląda na paznokciach klik. Teraz dodatkowo zgluciał więc chętnie się z nim żegnam i już do niego nie wrócę.
14. Tusz do rzęs Rimmel scandaleyes - klik. Wiem, ze wiele osób za nim nie przepada ;-) Ja go bardzo polubiłam i mam już kolejne opakowanie. Był nawet moim ulubieńcem 2013 :-) Wrócę do niego ponownie
15. Maseczka nawilżająca Efektima. Wszystko co nawilża lubię bardzo, a ta maseczka jest całkiem przyjemna więc pewnie jeszcze u mnie zagości.
16. Maseczki do twarzy Tołpa - lubię i coraz bardziej się do nich przekonuję. Zdecydowanie będę po nie ponownie sięgać.
17. Ampułka do włosów Artego Dream repair - o nich jeszcze będzie wpis na blogu :-)
18. Olejek kokosowy z perłą do włosów Lady SPA - bardzo fajny produkt. Jeżeli tylko znajdę go w większym opakowaniu niż fiolka to zdecydowanie go sobie kupię. Niestety w takiej fioleczce jest tylko 8 ml i dość ciężko go z niej wydostać. Sam olejek jest fantastyczny. Pięknie nabłyszcza włosy.
Denko Małej Mi:
Czyli dwa kosmetyki które zdenkowała moja córka :-)
1.Żel do mycia twarzy Synergen - męczyła go niemiłosiernie długo ;-)
2.Szampon do włosów przetłuszczajacych się Joanna z serii z apteczki babuni - rewelacyjny. Wrócimy do niego znowu bo jako jedyny na razie świetnie i na dłuższy czas odświeżał jej włosy.
Oto i całe moje kwartalne denko ;-)
Jak na trzy miesiące to chyba i tak nie wiele.
buziaki,
Michałosia