Wczoraj w podsumowaniu widziałyście moje makijażowe hity 2013 roku a dzisiaj ulubieńcy z pielęgnacji.
"Włosy"
1. Szampon aloesowy Equilibra - ( recenzja ) ta firma jak i jej kosmetyki to moje wielkie odkrycie tego roku. Świetny szampon który idealnie radzi sobie z suchymi wysokoporowatymi włosami.
2. Olejek arganowy do włosów Artego - (recenzja ) Uwielbiam :-) pięknie nabłyszcza włosy, zmiękcza i ogarnia niesforne końcówki.
"Ciało"
3. Relaksujący balsam co ciała Pat&Rub - ( recenzja ) Cudowny zapach, cudowne nawilżenie, cudowna konsystencja.
4.Stymulujący peeling do ciała Pat&Rub - ( recenzja ) najlepszy ździerak jaki do tej pory miałam. Idealnie złuszcza ciało, a oleje w nim zawarte bardzo fajnie je nawilżają.
"Twarz"
5. Peeling enzymatyczny Dermedic - Wyprawia cuda na mojej twarzy, ale te same pozytywne. Świetnie oczyszcza a dodatkowo jest wyjątkowo delikatny. Po nowym roku będziecie mogły o nim poczytać na blogu.
6.Kremy do twarzy Flos-Lek seria Arnica - ( recenzja i recenzja ) Dwa cudowne kremy które świetnie poradziły sobie z naczynkami na mojej twarzy, kojąc ją dodatkowo w okresie letnim. Doskonale radziły sobie z likwidowaniem zaczerwienienia.
7. Balsam do ust Tisane - najlepszy balsam jaki do tej pory miałam do ust. Nawilża, chroni, bardzo długo daje uczucie miękkości. Niestety zaginął wraz z kosmetyczką.
8.Krem nawilżający Organique - ( recenzja ) najlepszy krem nawilżający Ever :-) Nie wyobrażam już sobie bez niego funkcjonowania.
9. Płyn micelarny Dermedic - ( recenzja ) mój ideał. Świetnie zmywa makijaż, nie podrażnia, łagodzi, nawilża.
W tym miejscu powinien znaleźć się też jeszcze jeden produkt którego niestety aktualnie nie mam na stanie.
11. Kolagenowa maseczka Last minute Lagenko - ( recenzja ). Natychmiastowa akcja ratunkowa dla skóry. Pięknie ją napina, wygładza i rozświetla w kilka minut. Na ważne wyjścia nie wyobrażam sobie przygotowań bez niej.
buziaki,
Michałosia