Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bare it all. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bare it all. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 31 marca 2013

Rozświetlający loton do twarzy i ciała REVLON

Jak tam kochane mijają Wam święta?

Ja już jestem po pierwszej turze smakołyków mojej mamy i w oczekiwaniu na kolejną zamieszczę Wam szybciutką recenzję jednego z rozświetlaczy który już jakiś czas temu zagościł u mnie dzięki mojej siostrze.
Dzięki niej i jej podróżą po swiecie co jakiś czas w moich zbiorach kosmetycznych lądują różne cudeńka, które bardzo mnie cieszą:-)

Bare it All jest to rozświetlający loton przeznaczony do twarzy jak i większych partii ciała.



Samo opakowanie jak na rozświetlacz jest dość spore, więc są szanse, ze nawet przy dość wysokiej cenie będzie wydajny i ekonomiczny.


Dozownik w kształcie pompki rewelacyjnie sprawdza się przy aplikacji, która jest znacznie wygodniejsza.
Po prostu wyciskamy tyle ile potrzebujemy:-)




Rozświetlacz posiada konsystencję lekko płynną. Na poczatku było to dla mnie małym zaskoczeniem kiedy porównywałam jego konsystencję do mojego rozświetlacza z Lancome.

Konsystencja to rodzaj bardzo rzadkiego kremu z drobinkami rozświetlającej masy perłowej.

Bardzo dużym plusem tego kosmetyku jest to, że bardzo ładnie i szybko stapia się ze skórą.
Ja jestem posiadaczka odcienia 370 Pink-A-Boo. Jest to odcień typowego chłodnego różu.



Rozświetlacz daje bardzo fajny efekt mokrego glow:-)

Ja nakładam go na kości policzkowe już po nałożeniu podkładu i delikatnie przykrywam jeszcze pudrem transparentnym. Mimo to efekt w pełni spełnia moje potrzeby rozświetlenia.



Jest trwały i przy starannym nałożeniu makijażu efekt utrzymuje się nawet ponad osiem godzin na naszej skórze.

Do tej pory byłam namiętną fanką rozświetlacza z Lankome jezeli chodzi o te w wersji płynnej.
Jednak Revlon może być godnym następcą Lancome powodując pewne oszczędności w moim portfelu.

Spotkałyście się z tym rozświetlaczem?



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...