Hejka poniedziałkowa :-)
Jak Wam mija pierwszy dzień tygodnia ?
Ja niestety od rana staram się uporać z makabrycznym bólem głowy.
Migrena nie jest jednak tym czego oczekiwałam od poniedziałku.
Migrena, migreną ale człowiek jakoś funkcjonować musi;-)
Wzięłam się więc w garść i działam ;-)
dzięki czemu dzisiaj będzie post ni mniej ni więcej ale o osławionym już płynie micelarnym bebeauty.
Biedronkowym hicie:-)
I nie będzie o nim przez przypadek, ale o tym na końcu:-)
Skład :
Opis opakowaniowy :
Płyn umieszczony jest w zwyczajnej butelce z przeźroczystego plastiku z zamknięciem typu " klik"
Płyn produkowany był dla Biedronki przez firmę Torf. Czyli producenta kosmetyków Tołpa.
I niestety został ze sprzedaży wycofany.
jako posiadaczka bardzo wrażliwej skóry osobiście przetestowałam masę preparatów do demakijażu.
Niektóre już po pierwszym użyciu trafiały do kosza, inne mimo ze spełniały w pełni moje oczekiwania kosztowały majątek jak na preparaty które zużywam w ilościach hurtowych.
I przez przypadek dnia któregoś w moim koszyku wylądował własnie ten płyn, za niecałe 5 zł.
doszłam do wniosku, ze 5 zł łatwiej mi będzie przeboleć jeżeli okaże się jakimś " badziewiaczkiem".
i jakież było moje zaskoczenie...
-skóra idealnie oczyszczona z makijażu bez żadnego tarcia, pocierania i przy użyciu naprawdę minimalnej ilości płynu.
-brak jakichkolwiek podrażnień, uczuleń czy swędzenia
-czuje się wyraźne odświeżenie ale bez napięcia skóry
Zakochałam się w nim bez opamiętania. I z wielkim żalem przyjęłam do wiadomości, że znika on ze sklepowych półek.
Poczyniłam więc swego czasu spore zapasy, przy okazji rozdając na lewo i prawo część swoich zbiorów wszystkim tym którzy nie zdążyli kupić kilku dodatkowych buteleczek i jeszcze przez jakiś czas będę mogła się cieszyć z możliwości używania właśnie tego płynu.
Ale, ale moje kochane ;-)
od 10 października w Biedronce zaczyna obowiązywać akcja " Nasz jesienny świat kosmetyków".
I w ramach tej oferty będzie można kupić ponownie własnie ten płyn micelarny o pojemności 400 ml za 7,99 :-)
Buziaki,
Michalosia
a ja go dalej nie miałam,nie mogę znaleźć
OdpowiedzUsuńMarysiu bo on został wycofany ze sprzedaży. Wróci tylko na chwilę do biedronek 10 października podczas akcji jesiennej, więc będzie szansa żeby go upolować :-)
UsuńMam wrażenie, że wszyscy go już mieli i kochają tylko nie ja ;) ale kiedyś i ja go kupię ;)
OdpowiedzUsuńnajwyższa pora :-)
Usuńja jakos nie zachwycam się nim aż tak bardzo, jest spoko, ale bez ochów i achów.
OdpowiedzUsuńMi tak szczerze mówiąc tyłka nie urwał :D
OdpowiedzUsuńteż go używam :) Jestem bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńmiałam go :) u mnie w Biedronce to ciągle stoi, ale obecnie kupiłam jego siostrę mleczko :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam,dopiero planuję kupić. Za to obecnie używam żelu micelarnego z tej linii i bardzo mi przypasował.
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec! Cieszę się, że będzie w większej wersji, bo zużywam go z mamą bardzo szybko:)
OdpowiedzUsuńDużo dobrych opinii o nim czytałam, ale jakoś mnie nie kusi, sama nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńuwielbiam go
OdpowiedzUsuń