Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasteczka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasteczka. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 kwietnia 2013

O miłej paczce, ciasteczkach i sprawach organizacyjnych wpis szybciutki...

Hej:-)

na początek zacznę od najprzyjemniejszej rzeczy a mianowicie od paczuszki jaka dzisiaj wpadła w moje łapki od mojej blogowej "siostry" Aswertynki.
Dziękuję kochana:-* Wiesz jak mi osłodzić dzień;-)



Z ciasteczkami sprawa jest już trochę inna;-)
Wiele z Was słyszało już pewnie o zmianach jakie wprowadziła UE z dniem 22 marca b.r o obowiązku  informowania o używaniu plików cookie na swoich stronach internetowych.
Pojawiło się w związku z tym sporo wątpliwości czy blogerzy muszą, czy nie muszą zamieszczać informacje o takich plikach.
Korzystając z okazji wybrałam się dziś na szybką pogadankę do moich informatyków, żeby sobie to wyjaśnić.
Sprawa z ciastkami wygląda więc następująco:
Pliki cookies to nic innego jak zbieranie danych o osobach które odwiedzają strony internetowe.
W związku z tym będą się do tego zaliczać nasi obserwatorzy, statystyki, odnośniki do stron zaprzyjaźnionych blogów itd.
Tak więc na naszych blogach chcąc nie chcąc ciasteczka funkcjonują.
Czy musimy zamieszczać info o cookie? Teoretycznie leży to w obowiązku osoby zarządzającej serwerem.
W przypadku blogera sprawa jest jednak nie do końca jasna...blogger jak i Google są globalne, gdzie na przykład w stanach obowiązku umieszczania informacji o ciastkach już nie ma.
Ale w praktyce nasze blogi tworzone są na terenie UE i to jest główny kierunek ich odbiorców...więc wychodzi na to, że musimy.
Ale kto blogger czy my blogerzy? Teoretycznie powinien blogger, ale my jesteśmy w pewnym sensie dzierżawcami więc w jakimś tam stopniu odpowiadamy za to co zamieszczane jest na blogach.
Jak podsumował to informatyk, jeżeli nie wiadomo kto ma się tym zająć dla świętego spokoju warto umieścić informację o cookie i zająć się przyjemniejszymi rzeczami:-)



I ostatnia sprawa organizacyjna związana bezpośrednio z moim blogiem i komentarzami do postów.

Od jakiegoś czasu moim codziennym porannym zajęciem nie jest niestety odpisywanie na Wasze komentarze które jak zawsze bardzo mnie cieszą. Od dłuższego czasu siedzę i systematycznie kasuję spamerskie wpisy od tzw. Anonimów w których znajdują się linki do zagranicznych stron o niewiadomej treści.
I o ile do dnia dzisiejszego było ich po kilka, lub kilkanaście dziennie to dzisiaj czekało na mnie ponad 50 takich komentarzy do usunięcia.
Do tego wszystkiego, żeby było śmieszniej nie wszystkie trafiły do komentarzowego folderu "spam" w związku z czym musiałam przejrzeć wszystkie moje dotychczasowe posty.
Dlatego przepraszam dziewczynki ale jestem zmuszona ograniczyć dodawanie komentarzy, i od tej chwili będą one widoczne dopiero w momencie kiedy je zatwierdzę.
mam nadzieję, że będziecie jednak dla mnie wyrozumiałe i zrozumiecie tą sytuację.

Wasza Michałosia:-)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...