pojawiam się i znikam...pojawiam się i znikam;-)
ale jestem...czytam wasze blogi, maile od dziewczyn z Malinowego Klubu i naprawdę nie zapominam o was i moim blogu. Ale niestety ostatnio mam wrażenie , że czas mi się wyjątkowo kurczy.
mam jednak nadzieję, że z nadejściem wiosny będzie znacznie lepiej i wrócę do mojej blogowej rutyny.
A na razie dzisiaj recenzja kolejnego kosmetyku od Delia.
na blogu przedstawiałam wam już roll-on Delia Bio http://michalosiswiat.blogspot.com/2012/12/delia-bio-roll-on-pod-oczy.html
Przyszła więc kolej na krem z tej samej serii.
Krem przeznaczony jest do stosowania na noc. A w jego składzie znajdziemy oliwę z oliwek i olej migdałowy.
Opakowanie kremu jest tak dobrane aby ułatwić nam aplikację i odpowiednie dozowanie kosmetyku.
Konsystencja kremu jest dość gęsta. Czasami miałam w związku z tym wrażenie , że kosmetyk bardzo ciężko się rozprowadza i przez to dłużej wchłania.
Jeżeli zaś chodzi o zapach kremu to jest on praktycznie niewyczuwalny. Brak w nim zapachów typowo perfumeryjnych.
Po trzech miesiącach codziennego używania tego kremu ciężko mi jednoznacznie wyrazić swoją opinie na jego temat. i jest ona raczej wyjątkowo neutralna. Niestety w tym produkcie nie znalazłam nic co wywołało by u mnie efekt "Wow". Ale jednocześnie jak na kosmetyk który w promocji możemy kupić za 8,99 zł nie znajdziemy też nic co by działało na jego niekorzyść.
I w przeciwieństwie do roll-on'a z tej samej serii którym nadal się zachwycam raczej zakończę swoją przygodę z tym kremikiem na obecnym opakowaniu i oddam się dalszym poszukiwaniom kremu idealnego;-)
Szkoda, że nie było wow:) nie miałam go nigdy, ale lubię kremy w takich opakowaniach :)
OdpowiedzUsuńNo niestety Balbinko;-) ale jak na taką cenę do najgorszych też nie należy. Z tym, że ja nie zauważyłam po nim żadnego efektu super nawilżenia, ujędrnienia itd.
UsuńZostałaś otagowana :) http://czarnulka25kosmetyki.blogspot.com/2013/02/its-only-picture-tag.html zapraszam
OdpowiedzUsuńdzięki kamilko:-)
Usuńnie miałam nigdy temu kremu, ani żadnej styczności z firmą. Poza tym udało mi się znaleźć idealny dla mnie krem do twarzy więc raczej nie będę go zmieniać :)
OdpowiedzUsuńpochwal się jaki:-)
UsuńTeż lubię kremy w takich opakowaniach - bardzo higieniczne są.
OdpowiedzUsuńteż nie przepadam za grzebaniem w słoiczkach:-)
UsuńBardzo lubię jak kremy są wyposażone w pompeczkę:)
OdpowiedzUsuńja też:-)
UsuńNie znam, szkoda że się nie sprawdził - nie spróbuję raczej. Dziękuję za opis :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńszkoda ,że tak słabo się sprawdził
OdpowiedzUsuńDuży plus za opakowanie! Szkoda ze nie ma efektu wow!
OdpowiedzUsuńjeżeli komuś potrzebny jest krem jako krem to za taką cenę w jakiej on jest można się na niego pokusić;-) ja natomiast porównywałam go do Nivea pure& natural którego używałam przez ostatni rok i jednak Nivea wypadał lepiej chociażby pod względem nawilżenia skóry.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki typ opakowania, niestety z Delii nie miałam nic do pielęgnacji, ale skoro wow nie było, to raczej na ten produkt się nie skuszę. Na liście chciejstw mam żel do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuń