poniedziałek, 11 marca 2013

Kawa z NYC

Ostatnio coś mało u mnie na blogu kolorówki...
pora więc nadrobić trochę zaległości zwłaszcza, że miałam ostatnio okazję zrobić przegląd kosmetyków przenosząc je do mojej nowej komódki.

Dzisiaj będzie o szmince z która ostatnio ponownie się polubiłam.
Co prawda jest w moim posiadaniu już od kilku miesięcy ale z niewiadomych mi przyczyn utknęła gdzieś pomiędzy innymi szminkami i błyszczykami.

W mojej "codziennej" makijażowej kolorówce królują od lat beże, brązy i fiolety niezależnie czy są to cienie czy pomadki.
Dlatego też jakiś czas temu stałam się posiadaczką szminki z NYC.

Szminka sama w sobie jest produktem dość przyjemnym  zwłaszcza, że posiada fajną kremową konsystencję przez co bardzo łatwo się aplikuje.


Niestety z trwałością już tak fajnie nie jest. Maksymalnie wytrzymuje na ustach do 2 godzin bez jedzenia i picia. Więc częste poprawki w ciągu dnia są nieuniknione.

Ja jednak ze względu na jej odcień wykorzystuję ją do makijażu dziennego i w tym przypadku mogę sobie pozwolić aby kolor aplikować nawet kilka razy dziennie.


Co prawda kolor 301 "Cafe" może kojarzyć się z brązem jest to zdecydowanie kolor odpowiadający bardziej ciemniejszym odcieniom Nude.


Usta po użyciu są nawilżone i sprawiają wrażenie bardzo delikatnego błysku dzięki minimalnym drobinką znajdującym się w pomadce.


Produkt sam w sobie dość przyjemny choć bez większych rewelacji:-)
Spotkałyście się już z kosmetykami NYC? używałyście jakiś ich produktów które są warte polecenia?
Ja słyszałam trochę o ich cieniach które podobno do najgorszych nie należą  a i cenowo są dość przystępne.

12 komentarzy:

  1. Ja nie mam dostępu do NYC :( Opakowanie wygląda jak MAC :) Szkoda, że tak mało trwała, ale w sumie mi też by to nie przeszkadzało, lubię się maziać szminkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi też nie przeszkadza, jak siedzę w pracy przy biurku mogę sobie czasami pomazać;-)

      Usuń
  2. Szkoda, że u mnie w mieście nie ma NYC, bardzo ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam żadnego produktu NYC, ale wiem, że np. lakiery bywają w Pepco ;)
    Pozdrawiam i zapraszam na wiosenne rozdanie :)
    http://covtrawiepiszczy.blogspot.com/2013/03/wiosenne-wariacje-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o widzisz często odwiedzam Pepco i nie zwróciłam uwagi muszę się dokładniej rozglądać:-)

      Usuń
  4. Beży i brazów na ustach nie lubię, ale z NYC mam super kolory lakierów:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezentuje się dośc dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dałam za nią coś niewiele ponad 1 euro więc za taką cenę nie jest źle:-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...