Lakiery są jakąś moją nieogarniętą manią i w mojej kolekcji co chwilę pojawiają się nowe buteleczki:-)
Już nawet nie liczę ile ich jest...a do tego zbioru ostatnio doszły mi kolejne dwa od Miss sporty.
Zwróciły moją uwagę swoimi kolorami a jednocześnie lubię te lakiery: mają przystępną cenę, bo w zależności od sklepu zapłacimy za nie od 4 do 6 zł a i z trwałością najgorzej nie jest.
Na moich pazurkach potrafią wytrzymać około 4-5 dni.
W związku z tym chętnie po nie sięgam.
Lakier numer 130 to piękny malinowy kolor
Moja jeżynka to kolorek 425 . Fajny odcień w tonacjach przydymionego fioletu/granatu lub szarości. Wszystko zależy od tego jakie i pod jakim kontem pada na niego światło.
I moja paznokciowa kreacja z użyciem tych dwóch kolorów
Ciekawa jestem co Wy sądzicie o lakierach tej firmy?
soczysta malina jest piękna :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię lakiery Miss Sporty, mam jeżynę :) ale malina też mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńNie lubię lakierów z Mass Sporty, mimo iż mają ładne kolorki.
OdpowiedzUsuńa ja je baaaardzo lubię :) niekiedy wytrzymywały u mnie nawet tydzień bez odpryskow i otarć. I mają super kolorki :) ładnie dobrałaś lakiery :)
OdpowiedzUsuńpomysłowy french :P
OdpowiedzUsuńTeż lubię :). Bardzo ładne kolry wybrałaś!
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki
OdpowiedzUsuńlubię lakiery tej firmy, ale ich trwałośc pozostawia wiele do życzenia :(
OdpowiedzUsuńu mnie szybko odpryskują.
Przepiękne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńwitaj kochana...Ładnie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJa z miss Sporty uwielbiam top technic czy jakoś tak on isę nazywa...robiłam tez o nim recenzję u siebie....Pozdrawiam :)
świetne kolorki
OdpowiedzUsuńWitam Malinową Koleżankę i zapraszam do siebie:)