Tęskniłyście za Michałosią?
Mam nadzieję, ze chociaż troszeczkę...bo ja za Wami bardzo.
Ale jestem, żyję i pomalutku zaczynam wracać do codziennej rutyny.
Niestety obowiązki służbowe, problemy życiowe zmusiły mnie do ogarnięcia wielu spraw w statusie "priorytet" i niestety blog musiał na jakiś czas zejść na dalsze miejsca.
Mimo problemów i komplikacji nie chwaląc się w moim życiu wydarzyło się też coś ważnego;-)
Ale podobno tak to jest, ze po każdej burzy zawsze wychodzi słońce a los stawia nam na drodze osoby które namalują dodatkowo tęczę ;-)
Ok ja tu pitu, pitu a że to nie lifestyle tylko blog kosmetyczny to będzie o lakierku:-)
Nowości od firmy Wibo - Lovely Pearl.
Zestaw składa się z lakieru bazowego oraz perełek w identycznej tonacji kolorystycznej.
A ponieważ w wielu komentarzach prosicie o instrukcję jak wykonuję różne kombinacje na pazurkach tym razem będzie opisowo.
Do wykonania paznokci po za lakierem i perełkami wykorzystałam tez naklejki na paznokcie.
Tak wygląda na paznokciach kolor bazowy. Zarówno lakier jak i perełki to odcień numer 6.
Na lekko mokry jeszcze lakier wysypujemy perełki z buteleczki.
Ja zdecydowałam się na jeden tylko paznokieć, i do wysokości linii uśmiechu. Ponieważ perełki są jednak dość odstające nie chciałam nimi o wszystko zahaczać.
Po obsypaniu paznokcia należy je dość dobrze docisnąć do lakieru i poczekać aż całość całkowicie wyschnie.
Żeby urozmaicić efekt końcowy i oddzielić linię perełek od lakieru zdecydowałam się na naklejkę do paznokci.
A cały efekt widać na pierwszym i ostatnim zdjęciu.
Te lakiery naprawdę robią bardzo fajne wrażenie, ale niestety mają też wady.
Po wykonaniu takich paznokci cieszymy się nimi praktycznie jeden tylko dzień albo i nawet kilka godzin.
Po dwóch , może trzech godzinach perełki z niebieskich stały się srebrnymi, czyli ich kolor całkowicie się wytarł. za to po nocy niestety na paznokciu zostały już jakieś pojedyńcze sztuki które uchowały się na nim chyba przez przypadek;-)
A Was w ramach przeprosin za nieobecność zapraszam do obserwowania mojego profilu na FB:-)
Lada dzień pojawi się tam dla Was niespodzianka;-) Mam nadzieję , ze miła:-)
buziaki,
Michałosia
mam ten sam zestaw, ale z tego co widze bazowy jest paskudny - także jak juz sie zabiore za robienie cukieków na pazurkach wezme inna bazę :)
OdpowiedzUsuńodcień mi nie przeszkadza bo trochę przypomina mi mojego essie. Ale jakościowo kiepściutko oj kiepściutko
Usuńciekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ale niestety bardzo niepraktyczny
UsuńMi się ta baza nie podoba, poza tym mega szybko zasycha, nie wiem jak miałabym do niej dokleić te perełki :P
OdpowiedzUsuńszybko? ja po essiakach miałam wrażenie,że ona schnie i schnie
UsuńStrasznie przeswituje ten kolor bazowy, szkoda bo ladny :( a perelki daja fajny efekt ale tylko na zdjeciach w realu to w ogole nie praktyczne! :/
OdpowiedzUsuńNa dwukrotnym malowaniu niestety się nie kończy. Perełki faktycznie ładne ale żeby chwilę popatrzeć na nie;-)
UsuńWłaśnie dzisiaj stałam przy szafie Wibo w Ross i się zastanawiam nad tym lakierem, dobrze że w końcu go nie kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńnie podobaja mi się te perełki okropnie :D
OdpowiedzUsuńja z wibo nie robiłam ale inne się ładnie trzymałay 2 dni :P i co ważne koloru nie straciły ani nie odpadły :P
OdpowiedzUsuńA efekt bardzo fajny
aaaaa i tęskniłam :P
za trwałość zupełnie odpada :)))
OdpowiedzUsuńEfekt jest fajny i bardzo ładny kolor, ale ponieważ tak kiepsko z trwałością to sama jeszcze nie wypróbowałam. Tymczasowo nie mam czasu nawet na pomalowanie paznokci zwykłym lakierem :D Pies, mieszkanie, obrona i szukanie pracy pochłonęły mnie w 100 % :D
OdpowiedzUsuńSuper efekt, ale moim zdaniem niewarto poświęcać tej serii czasu na aplikację lakieru i perłek, jest nieadekwatny do trzymania się na pazurach :c
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo fajny szkoda że kuleczki tracą kolor i odpadają ;/
OdpowiedzUsuńa ja takie naklejki chce
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że bardzo ciekawie to wygląda
OdpowiedzUsuńTe kuleczki trochę źle wyglądają ale pewnie w realu robię lepsze wrażenie niż tutaj :)
OdpowiedzUsuńśliczny efekt, jeszcze nie mam tych perełek
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Szkoda, że tak mało trwały :)
OdpowiedzUsuń