środa, 31 października 2012

DiY: Czyli Michałosiowe biżu-dłubanki

Witajcie kochane:-)
Dzisiaj Halloween...o jak ja nie lubię tego święta. Jakoś nie wpisuje mi się w polską tradycję świąt.
Dyńki jak najbardziej z tym, że moje co roku mają akcenty jesieni a nie straszydeł.
No ale cóż jak dzieci w rodzinie nie brakuje to i człowiek siłą rzeczy idzie w ślady "młodzieży".

Ale dzisiejszy post bez recenzji kosmetycznych tak dla rozluźnienia;-)

Zdradzę Wam , czym zajmuję się kiedy dopada mnie wielka nuda...lub mania tworzenia:-)
Od około trzech lat zajmuję się w wolnych chwilach robieniem biżuterii.
Zazwyczaj jest ona na moje osobiste potrzeby ale często zdaża się , że koleżanki przyjdą " po prośbie" i uruchamiam produkcję również dla nich:-)













                                            Moje ukochane korale które czesto noszę:-)


                                            korale i bransoletka robione dla przyjaciółki:-)



                                            Naszyjnik robiony dla mamy na ślub mojej siostry:-)

                                          Zestaw robiony dla zaprzyjaźnionej Panny Młodej:-)


To tylko część z moich małych skarbów:-) Nie będę Was zasypywać zdjęciami:-)
Lubicie biżuterię? Ja uwielbiam:-) Mam tego tyle, że sama się dziwię bo później i tak zazwyczaj nosze kilka ulubionych:-)

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...