Hej kochane:-)
Dzisiaj będzie znowu o tym co "wytworzyłam" na swoich paznokciach.
Ostatnio jakoś nachodzi mnie , zeby potworzyć różne cuda a nie malowac tylko pazurki na jeden kolor.
Pokazywałam Wam już mój różowy french.
Dzisiaj bedzie o zrobionym z pazłotka.
Samo pazłotko można kupić naprawdę za grosze bo za opakowanie zaplacimy około złotówki.
Do tego bezbarwny lakier i możemy dzialać:-)
Zawsze to jakaś odmiana od zwykłego malowania;-)
odmiana tak, ale jak dla mnie złoty jest na nie więc rozwiązanie absolutnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa osobiście lubię wyróżniające się paznokcie;-) może wzieło się to z tego, że po prostu przez wiele lat tych paznokci nie miałam;-) Ale to inna długa historia;-)
Usuńo kurcze ale ładnie Ci to wyszło
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu:-)
UsuńBardzo się ciesze, że nie zrezygnowałaś ze swojego bloga:-)))
Dzięki. Ja też się cieszę, muszę wystawić jakieś sprostowanie. Miałam trochę komplikacji z google, musiałam bloga usunąć ale udało mi się go odzyskać i już go nie porzucę:)A w ogóle jak robisz te pazurki?? naklejasz złotko i jakoś formujesz? Bardzo spodobał mi się ten sposób, wyglądają jak żelowe.
OdpowiedzUsuńTeż miałam swego czasu spore problemy z google więc wiem o czym mówisz;-)
UsuńA paznokcie tym razem robione na szybko wiec dość prymitywnie;-)
pomalowałam je na początek bezbarwnym lakierem, wykałaczką odrywałam małe kawalki pazłotka i nakładałam na paznokcie jeszcze mokre od lakieru. jak podeschło docisnełam delikatnie żeby wygładzić i ponownie całe już paznokcie pomalowałam bezbarwnym lakierem dwa razy.
Co do lakieru bezbarwnego, rzeczywiście zauwazyłam ze paznokcie po nim wyglądają jak by były pokryte żelem, a lakier jest z takich "no name" najtańszy jaki znalazłam w drogerii obok mojej pracy za całe 1,50 zł.
A sprawdza się świenie:-)
wow, ciekawy sposób. pogratulować pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajne :) nigdy o takim czymś nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i to bardzo! Oryginalne;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję, a także zapraszam do mnie;)