Witajcie kochane:-)
Widać jesień już na dobre zagościła:-)
na zewnątrz zimno a ja korzystając z chwili przerwy rozgrzewam się kawą na którą i Was wirtualnie zapraszam:-)))
Przy okazji tego "kawkowania" zaczęłam się zastanawiać nad kosmetykami rozgrzewającymi...
Marzy mi się na przykład taki balsam rozgrzewający :-)
I tu do Was pytanie moje kochane:-)
Jest coś takiego na naszym rynku kosmetycznym?
Bo ja myślę i myślę i jakoś żaden produkt nie przychodzi mi do głowy.
A już wieczorem zapraszam na pierwszą recenzję maseczki w październikowej akcji Malinki:-)
nie lubię rozgrzewających kosmetyków, a nawet gdybym lubiła to i tak nie mogę ich używać ze względu na żylaki;)
OdpowiedzUsuń