Hej kochane:-)
Jak Michałosia się nudzi to albo cuduje z paznokciami ( o tym post wieczorkiem), albo...idzie na zakupy:-)
Znowu niby przez przypadek zajrzałam do Rossmanna i Drogerii Polskiej i wyszłam z zapasami.
Tym razem usprawiedliwiam jednak siebie sama, bo zrobiłam zapasy "włosowe".
Zwłaszcza, ze szampony i odzywki już mi wyszły albo są na wykończeniu.
Wśród moich łupków zakupowych znalazły się:
Odżywka Garnier Avokado/masło karite - uwielbiam ją a poprzednia się skończyła
Green Pharmacy olejek łopianowy
Isana szampon do włosów blond
Marion Marbell szampon do włosów blond i siwych (jest fioletowy;-/ ale opis był zachęcający więc zobaczymy co z tego wyjdzie)
Fuss Wohl krem do stóp z ...uwaga:-P łoju jelenia:-)
I balsam miętowy Gosh...do tej pory nie wiem po co wzięłam kolejny balsam:-P
Tłumaczyłam sobie wracając, ze to dlatego że ma fajny odświeżający zapach mięty w sam raz na upały:-)
Oczywiście olejków Altera nie uświadczyłam...po raz kolejny.
Bo chyba nie przegapiłam faktu, ze je wycofali?
Widziałam też w Drogerii Polskiej szampon na bazie piwa z Barwa...długo nad nim myślałam i w końcu nie wzięłam.
Miałyście go może?
buziaki,
Michałosia
O tej odżywce Ultra Doux bardzo dużo dobrego czytałam więc udał Ci się zakup :)
OdpowiedzUsuńSzampon "fioletowy" - mój faworyt to Joanna ( ale to było za czasów bycia blond ).
ta odzywka to moje już 3 lub 4 opakowanie:-) Uwielbiam ją:-)
UsuńNo właśnie też sporo dobrego o niej czytałam. Muszę w końcu wypróbować:)
Usuńe tam opanuj się, ja wychodzę z założenia że świat jest zbyt smutny żeby sobie nie móc zrobić drobnych przyjemności.Ten olejek łopianowy mnie korci do zakupu. Muszę wypróbować ten Ultra doux.
OdpowiedzUsuńBuziaczki, uważam że bardzo fajne zakupy.
Też Maya wychodze z tego założenia, ze nie po to pracuję, dorabiam od czasu do czasu zeby kase na koncie kitrać i przyjemności sobie chociaż drobnych odmawiać:-)
UsuńBuziaki:-*
Tą odżywkę z Garniera muszę koniecznie kupić
OdpowiedzUsuńpolecam jest swietna:-)
Usuńide po pejcz i bede zaprowadzac porzadek z Michałosią :D
OdpowiedzUsuńweź dwa!
Usuńpomogę CI!
Nieładnie Michałosiu, nieładnie!
Podesłać Ci słoninki na skwarki?
Ania pejcz x2 zanotowane :D
Usuńkilka dni temu obiecałyście, ze mnie będziecie dokarmiać to sobie pozwoliłam a co:-P
UsuńA teraz to bić będziecie? Takie z Was koleżanki?;-)
Kolejna osoba kusi tą odżywką z Garniera ;))
OdpowiedzUsuńa kuszę:-)
UsuńGarniera polecam bo wypróbowany tak samo jak olejki łopianowe :)
OdpowiedzUsuńMnie ten olejek kusił a że był w promocji w drogerii polskiej to go chapnełam:-)
Usuńlubię tą odżywkę Garniera :)
OdpowiedzUsuńwyjątkowo udany kosmetyk:-)
Usuńhaha szampon fioletowy :D babcia do mnie zawsze kup fioletowy szampon, najlepszy bo wszystkie koleżanki w kościele używają :D Mówi, że najlepszy jaki może być :D
OdpowiedzUsuńa ja zawsze myślałm, że te "paqnie kościelne" to na płukankach fioletowych lecą;-)
UsuńTym miętowym balsamem mnie mocno zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuńzobaczymy jak się sprawdzi:-)
UsuńMoja Droga ja tak poszalałam z zakupami, że aż boję się sprawdzać stan konta ;)
OdpowiedzUsuńznam o uczucie;-)
UsuńU mnie ostatnio bywają olejki Alterra ale już tylko dwa rodzaje :) Natomiast ja nie kupuję.
OdpowiedzUsuńJa aktualnie też kupiłam odżywkę Garniera ale z nowej serii Sekrety Prowansji ;)
też sie zastanawiałam na sekretami prowansji ale były tylko w opakowaniach 500 ml a na zapoznanie wolałabym mniejszą
UsuńSzamponu piwnego nie znam, ale robiłam kiedyś płukanki z piwa :)
OdpowiedzUsuńPłukanki też robiłam dlatego mnie ten szampon zaciekawił:-)
UsuńŚwietne zakupy. Niestety nic nie miałam z tych kosmetyków. Dużo czytałam dobrego o odżywce z Garniera, ale niestety ta firma nie wzbudza mojego zainteresowania. ;)
OdpowiedzUsuńa mi ta odżywaka i dwa szampony z Garniera bardzo podpasowały:-)
UsuńFajne zakupy, ta odżywka z Garnier sprawdziła się u mnie świetnie :)
OdpowiedzUsuńu mnie też:-) swietnie zastąpiła tą z Isana z Babassu
Usuń