czwartek, 26 grudnia 2013

Żurawina i cytryna Pat&Rub czyli Michałosia o balsamie do dłoni


No i dobiega końca drugi dzień świąt.
Pewnie tak samo jak Wy miałam okazję objadać się pysznościami, poleniuchować ... ale też znalazłam chwilę na pewne przemyślenia dotyczące mojego życia, choćby z racji tego, ze znalazłam się w powiedzmy wyjątkowym momencie kiedy trzeba podjąć pewne decyzje.
Na pewno ten czas dał mi szansę, żeby nad wszystkim zastanowić się na spokojnie, bez zbędnych emocji i bez tego ciągłego pędu pomyśleć czego tak naprawdę chcę właśnie Ja.

Był też Mikołaj :-) wiadomo byłam grzeczna ;-) Choć w tym roku pod choinka nie znalazłam ani jednego prezentu kosmetycznego :-) I o dziwo bardzo się z tego cieszę :-)
A moim prezentowym hitem zdecydowanie stał się mega milusi dresik w którym teraz będę mogła w chwilach relaksu zaczytywać się w Waszych blogach :-)
Kolejnym niespodziewanym prezentem był ten który dostałam od małej Mi. Bardzo stylowy, bardzo w moim guście i tak się teraz zastanawiam dlaczego ja jeszcze do tej pory czegoś takiego nie miałam ;-)
I pewnie przy jakiejś okazji wrzucę jego zdjęcia na Michałosiowego Facebooka :-)

No a dzisiaj będzie o zapachoumilaczu ;-)

Czyli o rewitalizującym balsamie do rąk Pat&Rub żurawina i cytryna.



Skład:


kompozycja balsamu:
ekstrakt z żurawiny- nawilża,zwalcza wolne rodniki, regeneruje
olej słonecznikowy- wzmacnia naturalną barierę hydrolipidową skóry,regeneruje, zmiękcza
masło awokado- natłuszcza i regeneruje, chroni
masło z oliwek - wygładza, koi
ekstrakt z cytryny - rozjaśnia skórę, odkaża
olejek cytrynowy- odświeża umysł, poprawia wygląd skóry
kwas hialuronowy- nawilża i chroni
naturalna witamina E- wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża

W składzie kosmetyków znajdują się surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym.
Jest to balsam który dobroczynnie wpływa na suchą i zmęczoną skórę rąk. 

Kosmetyk kupujemy w typowym dla tego typu produktów Pat&Rub opakowaniu.
Jest to plastikowa butelka z zamontowanym wewnątrz tłokiem który przez naciśnięcie aplikuje nam kosmetyk.
I bardzo lubię własnie to rozwiązanie. pat&Rub stosuje je również w balsamach do ciała i balsamach do stóp.




Krem zaraz po aplikacji bardzo intensywnie pachnie cytryną. Dla mnie w przypadku kosmetyków tej firmy jest to naprawdę wielki plus. Sprawdzają się u mnie one idealnie jako również kosmetyki relaksujące. Z tym, ze ja lubię intensywne zapachy w balsamach do ciała czy kremach do rąk. A wiem, ze nie wszyscy uważają, że jest to plus. i wiele osób niestety rezygnuje z tego powodu z kosmetyków Pat&Rub.
Ni mniej ni więcej mi zapach nie przeszkadza a wręcz relaksuje.
Balsam bardzo szybko wchłania się w dłonie pozostawiając na niej przez kilka chwil wyczuwalny film, który jednak po kilku minutach bardzo ładnie wnika w skórę pozostawiając ją miękką i gładką.
Skóra jest wyraźnie nawilżona i wygładzona. a zapach bardzo długo utrzymuje się na skórze.
Bardzo dobrze sprawdza się jako kosmetyk naprawczy po użyciu detergentów.
Osobiście nie lubię sprzątać czy zmywać naczyń w rękawiczkach, a wiadomo że to naszym dłonią nie służy.
Po takim maratonie na zmywaku zazwyczaj mam bardzo wysuszone i pozadzierane skórki wokół paznokci. A ten balsam dodatkowo je nawilża przez co są mniej widoczne.




Za 100 ml balsamu zapłacimy 39 zł.

Miałyście okazję poznać osobiście ten balsam ? A może macie jakieś inne ulubione kosmetyki Pat&Rub warte polecenia?

Buziaki,
Michałosia

15 komentarzy:

  1. Szkoda, że ciut przydrogi, ale i tak mam chęć go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. alicja on może się wydawać przydrogi ;-) ale przy tym jest bardzo wydajny więc i ekonomiczny :-)

      Usuń
  2. ooo ! nie miałam trzeba wypróbować ; ) a cena przystępna ; ) Obserwuję < 3 Zapraszam do siebie na nowo odświeżony blog : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam Cieplutko ; *

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie miałam..troszku cena odstrasza..

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam okazji używać kosmetyków tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale kusi i zapach musi mieć obłędny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ma :-) właściwie dla mnie 98% kosmetyków pat&Rub ma cudowny zapach :-)

      Usuń
  6. uwielbiam balsamy do rąk Pat&Rub, zwłaszcza korzenny i otulający <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kuś ;-) bo normalnie seria otulająca mi sie po nocach śni :-)

      Usuń
  7. daj spokój z tymi świetami, cały rok się nic nie je, a potem naraz tyle... to się źle kończy :D
    co do balsamów z pat rub, mam dwa- orzeźwiający i hipoalergiczny, oba są super :D choc ten 1 ma trochę zbyt słodki zapach, normalnie jakbym się oranżadą smarowała ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam oj tam ;-) Jak mi mama raz do roku stół takimi pysznościami zastawi to ja siedzę i jem i jem i jem ....
      ;-)
      Ja mam jeszcze relaksujący z trawą cytrynową i kokosem. Też cudo :-D Tym bardziej, ze mam z tej serii jeszcze balsam do ciała :-)

      Usuń
  8. miałam tylko próbki tego balsamu i ogromnie go polubiłam genialny produkt do dłoni

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...