Akcja rewitalizacja - odsłona szósta

Po raz drugi  już dzisiaj kolejna odsłona malinowej akcji rewitalizacji.
Jak już dbamy o stopy i dłonie to i dodatkowo o paznokcie.

Od pewnego czasu niestety uporczywie walczę z rozdwajającą się płytką paznokci.

Uporczywie łapałam się każdej możliwej okazji aby sobie z rozdwajaniem poradzić i w akcie desperacji sięgałam po każdą odżywkę która polecili mi sprzedawcy w sklepie.

Jednym z takich własnie produktów jest odżywka z Joko Laboratory " Diamentowy pył"

Odżywka przeznaczona jest do słabych, łamliwych paznokci oraz tych które są narażone na negatywne działanie czynników zewnętrznych.

Z opisu producenta:

Wzmacniająca odżywka, która zawiera prawdziwe cząsteczki diamentów. Intensywnie wzmacnia i poprawia kondycję płytki paznokcia oraz chroni ją przed promieniami UV. Szczególnie polecana do słabych, cienkich i łamliwych paznokci.

Po przeczytaniu powyższej informacji miałam taką skromna nadzieję, ze może już za chwilę, już za momencik moje paznokcie będą wyglądały normalnie...

Ale niestety pomimo mojego upodobania do produktów od Joko rozczarowałam się strasznie tym preparatem.

Niestety odzywka w żaden sposób nie utwardziła moich paznokci, co dawałoby im pewne zabezpieczenie przed wyginaniem się i łamaniem.

Nie poradziła sobie również z problemem rozdwajania  i niestety paznokcie rozdwajały się nadal jak przed zastosowaniem tego preparatu.

Dla mnie jest to zwykła odżywka która w miarę dobrze może się sprawdzić jako podkład pod lakier, ale w kwestiach porządnej regeneracji płytki paznokcia niestety nie podołała.