Witajcie kochane:-)
Za oknem śnieg sypie jak by był grudzień...
Na szczęście w ostatnich dniach dzięki poczuciu humoru moich malinowych dziewczynek nie grozi żadna depresja śniegowa:-)
Dzięki kochane jesteście niesamowite:-)))
A dzisiaj będzie o kolejnym kosmetyku w ramach akcji rewitalizacji.
Green Pharmacy - Krem do stóp przeciw odciskom i zgrubieniom.
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale mi po zimie spędzonej w kozakach niezależnie ile bym dziennie kremów do stóp wcierała i tak zrobią mi się jakieś odciski i zgrubienia na pietach.
A jak się zrobią zaczynam z nimi walkę...i w tym przypadku od dłuższego już czasu świetnie sprawdza się ten krem:
W składzie tego kremu znajdziemy między innymi kwasy AHA oraz olejek cedrowy...
czyli zdzieramy i nawilżamy;-)
Krem ma bardzo przyjemną konsystencję, z dużą łatwością się aplikuje i co ważne fajnie przylega nie ściekając ze stóp, a do tego zapach...lasu:-)
Tubeczka jest dość mała bo zawiera zaledwie 50 ml. kosmetyku ale jednocześnie jej cena to coś niewiele ponad 3 zł.
I mimo tej niewielkiej pojemności jest to ilość w zupełności wystarczająca do walki z jakimikolwiek zgrubieniami.
Krem bardzo dobrze zmiękcza stwardniały naskórek dzięki czemu można go następnie bardzo szybko usunąć za pomocą tareczki lub pumeksu.
Niestety w niektórych przypadkach sam krem nawilżający to za mało, żeby nasze stopy były piękne i gładkie warto więc sięgnąć po małego pomocnika:-)
Moim dłoniom przydałaby się rewitalizacja...
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie :)
Dzięki
UsuńMam ten krem, jest całkiem fajny i lekki. Tylko pachnie leśną kostką toaletową ;)
OdpowiedzUsuńooo takiego skojażenia nie miałam, ale może dlatego, ze u mnie morskie kostki toaletowe rządzą w domu:-)
Usuńnie miałam jeszcze tego kremu...
OdpowiedzUsuńTrzeba Karolinko nadrobić;-)
UsuńŚwietny na zgrubienia jest też peeling z Flos-Leku, enzymatyczny z drobinkami :).
OdpowiedzUsuńsłyszałam własnie, ale u mnie jest problem żeby Flos-lek namierzyć w sklepach
Usuńja jestem załamana swoimi stopami i maziam je kremkami ale One mają to gdzies i tak są brzydkie :(
OdpowiedzUsuńSiostra Michałosia przygotuje ci plan naprawczy:-)
UsuńChyba mnie skusiłaś. Choć znalazłam już swojego ulubieńca, chętnie przetestuję ten produkt :)
OdpowiedzUsuńJa też mam swojego ulubieńca a do tego chętnie wracam w trudniejszych przypadkach:-)
Usuńpo zimie tez cierpię z powodu suchych pięt...ale staram, sie je reguralnie kremowac:)
OdpowiedzUsuńTo są chyba skutki cieplejszych butów:-(
UsuńZa taką niską cenę aż kusi by wypróbować. Musze poszukać...
OdpowiedzUsuńW Naturze był ostatnio nawet w promocji z tego co pamiętam:-) i kosztował 2zł z jakimiś groszami:-)
Usuńuwielbiam kosmetyki z green pharmacy ;) jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Dobrze wiedzieć, że jest taki krem, bo czasem szpilki powodują na moich stopach niepożądane odciski ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)
oj tak szpilki potrafią dać popalić naszym stopom:-)
Usuń